Ludzie
wciąż pytają mnie, czy wróciłem.
Tak, zaczynam myśleć, że wróciłem.
People keep asking me if I’m back.
Yeah, I’m thinking I’m back.
Yeah, I’m thinking I’m back.
Ostatni film, który widziałem z Reevesem to „Królowie ulicy” (2008, reż. David Ayer) – doskonały thriller policyjny, w którym aktor wcielił się w rolę gliniarza nękanego tak przez nałóg, jak i przez wydział wewnętrzny czy nieprzepadających za nim kolegów z pracy. Od tego czasu „Neo” znikł dla mnie praktycznie z ekranu. Regularnie wracałem do jego wcześniejszych dokonań, wciąż czekając na wielki powrót. I doczekałem się – szczerze i solidnie zrobionego filmu akcji.
The last movie I saw with Keanu Reeves was
„Street Kings” (2008, directed by David Ayer) – an excellent police thriller,
where the actor played a cop tormented equally by his addiction and internal
affair bureau along with workmates, who were not in favor of him. Since then, for me
„Neo” disappeared from the screen. I did come back regularly to his earlier
works, still waiting for his great come back. And here it is – an honest and
well-made action movie.
„John Wick” (2014, reż. David Leitch, Chad Stahelski) to prosta i stara jak świat historia o zemście i przeszłości, która odbija się
echem w dalszym życiu. Na tym tle zbudowany jest bohater John Wick, płatny
zabójca, który zerwał z branżą dla ukochanej kobiety – zdecydowanie nie
kryształowy bohater, ale taki, z którym będziemy się identyfikować i za którego akty
sprawiedliwości dokonywane wobec przestępców będziemy trzymali kciuki. Bo nikt
inny, jak tylko on, tę sprawiedliwość może wymierzyć.
„John Wick” (2014, directed by David Leitch and Chad Stahelski) is a simple story about revenge and
the past that echoes and haunts us in our life. That’s the base for the character
of John Wick – a former assassin who quit his job for the women he loved –
definitely not a crystal character, but still someone we can identify with and
for whose acts of justice on the criminals we will cross our fingers. Because
no one will administer the justice just like him.
„John Wick”
wprowadza nas bowiem w świat, gdzie policja wydaje się nie istnieć, a jeśli się
pojawia, to nie miesza się w sprawy o niebo potężniejszych od wymiaru
sprawiedliwości gangsterów i będących na ich usługach profesjonalnych zabójców.
Ci ostatni zaś wydają się być wszechobecni do tego stopnia, iż mają nawet swój
własny hotel, a za usługi płacą specjalną walutą. Wszelkie ślady ich
działalności zaciera ekipa sprzątająca dostępna 24/7. Nawet kościoły są tylko przykrywkami. Płatnych zabójców
obowiązują ściśle określone zasady, a nieprzestrzeganie ich skutkuje
wymierzeniem surowej kary. Sam John Wick otrzymuje rys kogoś więcej niż kolejnego twardziela, który kładzie pokotem złych kolesi z giwer z niekończącą się amunicją. Jest "Boogeymanem", tudzież "Babą Jagą", jak nazywa go boss rosyjskiej mafii - Viggo Tarasov (Michael Nyqvist) - kimś, kto przenika niepostrzeżony i niepostrzeżenie odbiera życie. To wszystko sprawia, iż mamy wrażenie przeniesienia
do istnego komiksowego „sin city” - bez komiksowej kreski, ale komiksowymi postaciami.
Tłem dla obrazu jest odpowiednio dobrana muzyka – gitarowe riffy wplecione w
elektronikę, dodające jeszcze większego dynamizmu scenom i choreografii.
„John Wick” leads us into the world where
the police seem not to exist, and even if they appear, they keep away from the
business of gangsters that more powerful than the whole jurisdiction and of
mafia-employed professional assassins. The latter seem to be omnipresent to
such an extent that they even have their own hotel and services are paid with
special currency. All tracks are removed by a cleaning crew available 24/7. Even churches are just cover-ups. Assassins are
obliged to obey certain rules – otherwise they have to face severe penalties. John Wick himself is presented here as more than just another toughguy who cuts the bad guys like grass with his guns with unlimited ammo. He is "the Boogeyman" or "Baba Jaga" as the Russian mafia - Viggo Tarasov (Michael Nyqvist) calsl him - someone who comes in and takes lives unnoticed. All of that creates an impression that we are in a comic book „sin city” –
without the comic book drawings, but with this type of characters. The
background is a properly chosen music – guitar riffs combined with electronics
that add even more dynamics to scenes and choreography.
Film jest połączeniem tego, co stworzyliby razem John Woo czy Antoine Fuqua. To istny
balet z bronią. Moim pierwszym skojarzeniem był „Zabójczy układ” („Replacement
Killers”, 1998) i gracją, z jaką Chow Yun Fat oddawał celne strzały z trzymanych
oburącz pistoletów Beretta 92FS.
Kolejnym był „Zakładnik” ("Collateral", 2004, reż. Michael Mann), gdzie Tom Cruise w nocnym klubie
przedziera się sprawnie przez roztańczony tłum, obezwładniając ochroniarzy, by
wykonać zlecone zadanie. W grze Reevesa wyraźnie widać, że rola Neo w trzech
„Matrixach” też nie poszła na marne. Dlatego kolejnym skojarzeniem obok obrazów
Braci Wachowskich może być także „Equilibrium” (2002, reż. Kurt Wimmer) , gdyż temu, co prezentuje z bronią
główny bohater, niewiele brakuje do gun-katy. Nic dziwnego, skoro dwójka reżyserów to D avid Leitch i Chad Stahelski, którzy w swojej 20-letniej karierze przeszkoli masę aktorów i kaskaderów m.in. pod kątem posługiwania się bronią.
The movie is a combination of what John Woo
and Antoine Fuqua would create together. It is a ballet with guns. My first
association was „Replacement Killers” and gracefulness of Chow Yun Fat shooting
accurately with Beretta 92FS pistols held akimbo. The next one was
„Collateral” (2004, directed by Michael Mann), where Tom Cruise in a night club goes smoothly through the
dancing crown, disarming bodyguards to finish the task. The way Reeves acts,
you can see that the role of „Neo” in terms of experience didn’t go down the
drain. That is why the following association along with the movie of Wachowski
brothers, would be „Equilibrium” (2002, directed by Kurt Wimmer), because what the main protagonist presents is
very close to gun-kata. No wonder, since the two directors are David Leitch and Chad Stahelski, who - in their 20 years of work, trained a lot of actors and stunts, e.g. in weapon-handling.
I jak na profesjonalnego zabójcę przystało, John doskonale posługuje się każdym rodzajem broni
lub zamienia w śmiercionośne narzędzie to, co ma akurat pod ręką. I przy okazji
świetnie prowadzi samochody, w szczególności te stylowe o potężnych silnikach i
potrafiące rozwijać nieziemską prędkość, do których ma najwyraźniej ogromną
słabość. Co więcej, gdy jedna ręka trzyma kierownicę, druga sprawnie włada
pistoletem. Wszystko to zaś jest eleganckie, pełne gracji i płynne. Podczas gdy
boss mafii musi zdjąć marynarkę, by walnąć w brzuch swojego synalka w ramach
kary, John Wick walcząc w pełnym garniturze, nawet się specjalnie nie spoci.
As every professional assassin, John handles
all types of weapons perfectly or transforms objects at hand into deadly
tools. He also drives cars very well, especially those stylish ones, with
powerful engines and able to reach high speed, which he definitely has a soft
spot on. What is more, while he keeps one hand on a steering-wheel, they other
skillfully shoots guns. And all of that is elegant, graceful and smooth. While
a mafia-boss needs to take of his jacket hit his sonny-boy in the stomach as a
punishment, John Wick, fighting in a suit, doesn’t even sweat much.
Obok Keanu
wcielającego się w płatnego zabójcę, główną rolę odgrywa używana przez niego w
mistrzowski sposób broń. Gdy
nadchodzi czas zemsty, John rozwala podłogę w piwnicy, by wyciągnąć ze skrytki
skrzynię ze swoimi ulubionymi pistoletami. Podstawa to Heckler & Koch P30L kaliber
9x19mm z kompensatorem odrzutu, który dla tytułowego bohatera jest
przedłużeniem wymierzającej sprawiedliwość ręki.
Apart from Keanu playing an assassin, the main
roles belong also to the weapons he handles so perfectly. When the vengeance
time comes, John breaks the floor in his basement to get the crate with his
favorite handguns. The primary one is a compensated 9x19mm Heckler & Koch
P30L that makes his hand of justice even more powerful.
Co jest
szczególnie istotne, to sposób w jaki John porusza się i strzela. Przede
wszystkim stosuje dwie techniki. Pierwsza z nich to tzw. „central axis relock”,
umożliwiająca bardzo swobodne poruszanie się i walkę w pomieszczeniach (czyli
walkę typu CQB – close quarters battle) czy w tłumie, zmianę ręki strzelającej
i oddawanie celnych szybkich strzałów bez długiego celowania czy możliwości
wytrącenia broni przez przeciwnika. Druga technika to „Mozambique drill”, czyli
oddanie dwóch strzałów (opcjonalnie trzech) w klatkę piersiową i ostatniego w
głowę przeciwnika – najpierw w celu jego obezwładnienia, a następnie
zlikwidowania. Jak przystało na płatnego zabójcę, John łączy opanowanie i
mistrzowskie umiejętności w posługiwaniu się bronią ze sztukami walki, w typmwypadku – dżudo. Wszystko jest płynne, nawet unikanie kul z Walthera P99, które
ścigają go po hotelowym łóżku. Jeśli zaskoczy go pusty magazynek, John obezwładni
przeciwnika ciosem w gardło, przeładuje pistolet, by po chwili wykończyć obolałego
oprycha ołowiem.
What is significantly important is the way John
moves and shoots. First of all, he uses two techniques. First of them is the so
called "central axis relock" and allows one for an effective CQB (close quarters
battle) in apartments or in the crowd, changing shooting-hands and accurate and
fast shoting without time-consuming aiming or possibility of having the gun
knocked out by the opponent. The second technique is the „Mozambique drill”,
meaning firing two (optionally three) shots in the chest – to disarm the target,
and the final one in the head to kill him. As a professional assassin, John
combines self-control and mastering of weapons with martial arts: judo, to be
specific. His moves are smooth, even in case of his avoidance of bullets from a Walther
P99, chasing him on a hotel bed. When surprised with an empty magazine, John
overpowers the opponent with a throat-punch, reloads the gun to finish off the
thug with lead.
We
wspomnianej skrzyni z bronią, John miał także schowany kompaktowy pistolet Glock
26, również kaliber 9x19mm, który pełni zarówno w rzeczywistości (np. wśród
policjantów), jak i w filmie, rolę broni zapasowej – zobaczymy go przez chwilę w
krótkiej, ale widowiskowej scenie w klubie „Red Circle”.
In the
mentioned crate with guns, John also had a compact handgun – the 9x19mm Glock
26, which is chosen in reality (e.g. by
law enforcement officers) as well as in the movie as a back-up gun. We shall
see it in a short, but very spectacular scene in the “Red Circle club.
Na kilku
fotosach z filmu zdradzających kulisy produkcji, Keanu był widoczny ze
strzelbą typu bull-pup, czyli Kel-Tec KSG kal. 12 (12 gauge), która bardzo
rzadko gości w filmach, a jeszcze rzadziej w rękach głównego bohatera. Szczerze powiedziawszy, po zobaczeniu wspomnianych zdjęć, miałem szczerą nadzieję, iż strzelba będzie należała do arsenału
Johna Wicka, ale niestety – broń ta na ekranie jest obecna stosunkowo krótko: jest
w nią uzbrojony jeden z gangsterów, następnie John używa jej, by zatrzymać
samochód i zlikwidować kierowcę. Za mało! To chyba największe rozczarowanie. Ale
wierzę, że to początek filmowej „kariery” Kel-Teca i częściej będziemy mogli
zobaczyć tę strzelbę w filmach.
In several behind-the-scenes photos, Keanu was
presented with a bull-pup shotgun: the 12 gauge Kel-Tec KSG that is rarely seen
in the movies, and even rarely in the hands of the main protagonist. To be
honest, after having seen the photos, I really hoped that the shotgun would be in John’s
regular arsenal. Unfortunately, the weapon is visible on the screen for a relatively
short time: one of the mobsters is armed with it, then John uses it to stop the
car and kill the driver. Not enough! I guess it’s my biggest disappointment.
But I believe it’s just a beginning of the Kel-Tec’s movie career and we shall
see the shotgun more often in the movies.
Kolejna
broń Johna to karabinek szturmowy Coharie Arms – napis widać wyraźnie między
magazynkiem a wyrzutnikiem łusek. Coharie Arms CA-415 kal. 5.56x45mm jest
amerykańską wersją niemieckiego Heckler & Koch HK416 (analogicznego
kalibru), będącego bronią opartą na amerykańskim systemie AR-15/M4 – można więc rzec, że wszystko zostaje w rodzinie, bo żyjemy w globalnej wiosce.
Another John’s weapon is a Coharie Arms assault
rifle – you can see the name of the weapon between the magazine and an ejection
port. The 5.56x45mm Coharie Arms CA-415 is an American version of a German
Heckler & Koch HK416 (of the same caliber), based on the American system of
AR-15/M4 – you might say that everything stays in the family, since we live in
a global village.
Oczywiście
warta uwagi gra nie kończy się na Keanu Reevesie i jego giwerach. Z przyjemnością
oglądałem Willema Dafoe, również w roli płatnego zabójcy, którego specjalnością jest zdecydowanie strzelectwo wyborowe, dlatego równie przyjemnie było oglądać używany
przez niego karabinu M77 Ruger (kaliber .30-06 Springfield). Zresztą,
umiejętności strzelca wyborowego ma też szansę pokazać sam Wick. Szkoda tylko, że Viggo Tarasov, czyli mafijny boss, nie został
wyposażony w bardziej wyrazistą broń – Glock 17 (9x19mm) to trochę
opatrzony pistolet. Mogli dać mu chociaż Makarova.
Of course, the roles worth paying attention to do
not end with Keanu Reeves and his firearms. It was a pleasure to see Willem
Dafoe, also as a professional hitman, whose specialty was sharpshooting, that
is why it was an equally big pleasure to see hi use a .30-06 Springfield M77 Ruger
rifle. Besides, we could also see sharpshooting skills presented by Wick
himself. But it is a shame that Viggo Tarasov, the
mafia-boss, was not armed with a more distinct weapon – the 9x19 Glock 17 is
quite a standard one. He could have been given at least a Makarov pistol.
W pierwszym paragrafie recenzji napisałem, iż „John Wick” to szczerze i solidnie
zrobiony film akcji. Solidność polega na tym, że obraz zawiera wszystko, czego ten
gatunek wymaga – odpowiednio dobranych aktorów, wyraźny podział na dobrych i
złych, wyważoną fabułę i dialogi, dynamikę scen i muzykę. Szczerość zaś
wyraża się w tym, że nie udaje niczego ponad film akcji, bez filozoficznych
ambicji. Zemsta jest prosta – trzeba dorwać i zabić tych, którzy nam
nabruździli. A John Wick robi to doskonale. Mam nadzieję, że to prawdziwy powrót Keanu Reevesa do formy, którą
widzieliśmy w „Matrixie”.
In the first paragraph I wrote that „John Wick”
was an honest and well-made action movie. It is well made since it includes
everything required in the genre: the
properly chosen actors, a clear division between the good and the bad guys, a well-balanced plot and dialogues and the dynamics of scenes and music. The
honesty is expressed in the fact that the movie doesn’t pretend to be nothing
more than an action movie, without philosophical ambitions. The vengeance is
simple – you gotta get and kill those who made hell out of your life. And John Wick does it truly great. I do hope that
Keanu Reeves is really back in shape again –the one I saw in “Matrix”.
P.S. Jako osoba zdecydowanie nielubiąca garniturów, po
obejrzeniu „Johna Wicka” miałem ochotę taki wrzucić. Oczywiście z kamizelką
kuloodporną pod śnieżnobiałą koszulą i HK P30 za pasem. ;)
P.S. As a person who definitely doesn't like suits, after having seen "John Wick" I was ready to wear one. Of course, with a bullet-proof vest under the white shirt and a HK P30 in the holster. ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz